Wiking

6,6
8,2
"Wiking" opowie o księciu Wikingów, który szuka zemsty po tym jak jego ojciec został zamordowany.

„Wiking” w reżyserii Roberta Eggersa to soczyste kino gatunkowe, które nie stawia barier przed widzami nieprzywykłymi do reguł tu obowiązujących 8

Jest rok 895. Mały Amleth, jest przysposabiany przez swojego tatę, króla Horwendil, do roli jego następcy. Syn musi przejąć schedę w przyszłości, jednak okoliczności sprawiają, że ojciec zostaje zabity z rąk brata - Fjolnira. Ten uprowadza wdowę i oddala się w nieznanym kierunku. Amleth poprzysięga zemstę na wuju. Droga do niej jest jednak wyboista. By dostać się w bezpośrednie otoczenie nowego władcy, Amleth musi zostać niewolnikiem. Cierpliwie znosi kolejne upokorzenia. Jego sprzymierzeńcem będzie Olga, również niewolnica. Tych dwoje wiążą ze sobą uczucie oraz wspólny cel: ucieczka z Islandii, gdzie się znaleźli. Amleth marzy jednak o jeszcze czymś więcej: chce zapowiedzianej zemsty na oprawcy swojego ojca. Olga próbuje wyperswadować ukochanemu to zadanie, zwłaszcza, że zachodzą nieoczekiwane okoliczności, które stawiają w innym świetle motywy, które pchnęły Fjolnira do zbrodni. Amleth tak samo jak pragnie szczęścia w ramionach Olgi, tak nie umie wyzbyć się uczucia zemsty.

Wiking (2022) - Oscar Novak, Ethan Hawke, Nicole Kidman

Wiking w reżyserii Roberta Eggersa to soczyste kino gatunkowe, które nie stawia barier przed widzami nieprzywykłymi do reguł tu obowiązujących. Zawrotne wręcz tempo narzucone przez twórców nie zwalnia ani na chwilę. Nie po to, by zamaskować nonsensy, a pewnie takie da się w filmie wychwycić, ukryte w didaskaliach. Szczegóły kostiumowe właściwe epoce, zwyczaje jej przypisane, nawet jeśli odbiegają od historycznych realiów, sprawiają wiarygodne wrażenie.

Dynamikę filmu niosą przekonujące role. Doborowa obsada dopełni zapewne miary sukcesu frekwencyjnego i artystycznego Wikinga. Ascetyczny Alexander Skarsgård w roli tytułowej czy diaboliczna Nicole Kidman jako jego matka stanowią gwarancję odpowiedniej jakości rzemiosła aktorskiego. A przecież w tle postaci wiodących przewiną się jeszcze mistrzowie drugiego planu: Willem Dafoe czy popularna islandzka piosenkarka Björk.

Wiking (2022) - Alexander Skarsgård, Anya Taylor-Joy

Gruba kreska, jaką prowadzona jest narracja filmu, nie powinna być przesadnym jego obciążeniem. „Wiking” to film o świecie brutalnym i jako taki musi się uciec do klisz jaskrawych, kontrastowych, wręcz chwilami przesadnie balansujących na granicy kiczu. W tym zabiegu tkwi jednak metoda. Subtelny i nieoczekiwany zwrot dramaturgiczny, z jakim zmierzyć się musi Amleth, wszystkie topornie ciosane kanty z powodzeniem oszlifuje.

„Zło rodzi zło”- mówi filmowy Wiking. Opowieść o śmierci nie musi być jednoznacznie mroczna. „Wiking” łączy w sobie zatem barwę szarą, właściwą dla dzieł nobilitujących przemoc i jej konsekwencje, z fajerwerkami plastycznej wizji prymatu nad nim. Z tego zderzenia zapamiętamy raczej imponujące sceny igrzysk czy efektownych pojedynków niż wątków mistycznych. Tych ostatnich tu także nie brakuje, ale one konsekwentnie balansują walory Wikinga. Filmowi nie przeszkodzi nawet specyficzny, nieco ezopowy, zgoła niedzisiejszy język, jakimi komunikują się ekranowi bohaterowie. Wpisana w przytłaczający swym pięknem krajobraz Islandii epopeja średniowieczna jeszcze lepiej zapadnie w świadomość nawet wybrednych widzów.

Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 6
EpicKama_14 7

Fajny ale spodziewałem się czegoś innego nie wiem mam jakiś niedosyt hmm 🤔

LakiLou 10

Niby prosty film o zemście w którym można doszukać się odniesienia do Hamleta. No ale ta cała otoczka nordycka, strona audio-wizualna czy w końcu aktorstwo sprawia, że nie idzie oderwać oczu. Cóż mogę rzec, kapitalny film.

rodimus007 9

O kurka, i to jest to!!! Zemsta, ochrona rodziny, przetrwanie motywy stare jak świat. Acz skuteczne, wykonanie świetne i to wplatanie nordyckiego języka poprawnie (wypowiadanego przez aktorów) włożyli w to dużo pracy. I co najważniejsze brak cyfrowych wspomagaczy typu slowmoo itp. Po prostu świetny film. Wciąga A czy chce się go oglądać ponownie? Spokojnie mogę dać 8 bez naciągania.

ana481516 7

6-7/10. Niby historia banalna i stara jak świat,ale czuć wikingowski klimat (zdjęcia, kostiumy, broń, proroctwa itp.). Skarsgard na plus, ładnie go Magnus Lydbark wyrzeźbił.

MARTIN007 7

Żeby nie środkowa część filmu, która po prostu była nużąca to można przyjąć że na prawdę mamy dobry film o wikingach. Trochę zawiodłem się też na muzyce. Na plus główna rola i świetnie zrealizowana ostatnia walka.

Więcej informacji

Proszę czekać…